PYTANIE Zarezerwowałam lek na portalu internetowym, rano otrzymałam maila, że anulowano moją rezerwację, ponieważ ktoś przede mną złożył taką rezerwację pisemnie. Zgłosiłam się do apteki osobiście, ponieważ lek nadal widniał jako dostępny. Na miejscu mimo posiadania recepty odmówiono mi sprzedaży leku. Co ciekawe, odmówiono też złożenia pisemnej rezerwacji na następną dostawę (chociaż ktoś przede mną na tej podstawie ten lek zarezerwował). Według portalu rezerwacja obowiązywała tylko 24 h. Dostępny w aptece lek czekał na kogoś już kilka dni, więc ta zasada tej osoby nie dotyczyła. Czy takie traktowanie pacjentów jest etyczne? Czy jest to podstawa do złożenia skargi na farmaceutę?